Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:48, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
hmmm.. Pogadaj z nimi. Może zrozumieją, że nie chcesz żeby Cię obrażali.
Co do nieodwzajemnionej miłości... Też kilka razy to przechodziłam. Jest ciężko, wiem.
Trzeba się podnieść i "iść" dalej.
No i najgorsza rzecz. Samotność, brak możliwości wyżalenia się komuś. Okropne. Wiem, znam, rozumiem. Szczerze mówiąc znam na to dobrą metodę i zazwyczaj działa. Nie jest to coś typu cięcie się czy inny rodzaj robienia sobie krzywdy.
Najlepiej znaleźć kogoś kogo nie znasz osobiście, powiedzieć trochę o sobie, ale nie za dużo. No i jak byście pisali to zaufania sam nabierzesz i to raczej ze wzajemnością.
Będzie można pisać szczerze i o wszystkim. Sama tą metodę wypróbowałam. Nie raz. Nie dwa. Kilka razy. I jak na moje działa.
hmm. Rodzice. Ile masz lat? Jeśli wiek nastoletni to nic dziwnego. Też tak mam. ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|