Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:25, 03 Sty 2012 Temat postu: Niby banał, ale dobra rada oczekiwana |
|
Witam
Jestem studentką. Po kolejnych psuedo związkach udało mi się spotkać w miarę interesującego faceta. Jest miły niezwykle inteligentny, wreszcie znalazłam kogoś z kim mogę porozmawiac na interesujące mnie tematy, no i ten czarujący uśmiech. Mysle sobie no wreszcie się udało spotykamy się dość często na tyle ile pozwala nam czas.
Znamy się w sumie niedługo, ale podczas naszych spotkań raczej brak jako takich oznak....typu całusy, raczej przytulańce okazyjne trzymanie sie za ręce, ale też rzadko....
Ostatnie wydarzenia dały mi także do zrozumienia, że on ma mnóstwo koleżanek, którym on wpadł w oko i kto wie czy jakaś nie mu....
Niby zaprasza i proponuje spotkania...ale do niczego konkretnego nie dochodzi oczywiście podobają mi się one, ale czegoś brakuje.
Mówią jest nieśmiały i wolno mu to wszystko przychodzi.
Ja się zastanawiam czy po prostu nie jestem kolejną, koleżanką i nie powinnam się łudzić tylko ogarnąć i zostawić relacje na etapie koleżeńskim??
Jakieś pomysły??
Post został pochwalony 0 razy
|
|