|
Pwel44
|
|
Dołączył: 03 Maj 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:36, 03 Maj 2014 Temat postu: Zostawiła mnie dziewczyna Kocham Ją jak ją odzyskać |
|
Witam Byliśmy razem prawie rok było wszystko dobrze pół roku na odległość, było ustalone że ja się do niej przeprowadzę,ja chciałem na wiosnę wyjechać i tak było ustalone,przyszedł koniec listopada ona zmieniła zdanie że ma przyjechać w grudniu pod wpływem siostry u siebie miałem stałą pracę.Siostra jej nagadała że mam przyjechać że jak nie przyjadę w grudniu to nasz związek się rozsypie że ja tylko przyjeżdżam na weekendy się zabawić że ja nigdy nie przyjadę,jeszcze założyła się z siostrą o czy przyjadę w grudniu czy nie.Ja nie chciałem się przeprowadzić w grudniu wiadomo w grudniu i styczniu pracy się nie znajdzie ale na mnie naciskała powiedziała że jak nie przyjadę to nie wie czy ze mną będzie,no zwolniłem się z pracy i wyjechałem do niej.Bo mi na niej zależałem,w grudniu ciężko było o pracę pracowałem dorywczo w styczniu rozdałem ulotki w mrozie -12C zamieszkałem u niej jej mama wróciła z zagranicy mieszkać było z nią ciężko często się czepiła wszystkiego więc wynająłem sobie pokoik było ciężko z ulotek dużo się nie zarobi a jeszcze miałem długi ale jakoś przetrwałem styczeń w lutym dostałem pracę jako telemarketer dz dziewczyna się do mnie wprowadziła był piątek pojechaliśmy do mojej rodzinnej miejscowości musiałem załatwić sprawy urzędowe powrót mieliśmy zaplanowany na niedziele ale w niedzielę zmarła mi bliska osoba wiec zostaliśmy do pogrzebu. W tym czasie nadarzyła mi się okazja pracy w moim mieście rodzinnym poszedłem na rozmowę o pracę ale nie wyszło,mieliśmy wrócić w czwartek ale miałem rozmowę w piątek dziewczyna postanowiła wrócić w czwartek.Zadzwoniłem do niej czy dojechała ona wyzwała mnie ty kur kur zastanów czego chcesz ,po tej r tej rozmowie o pracę pojechałem do z powrotem do niej dowiedziałem się też straciłem pracę w telemarketingu zostałem bez niczego ona też nie miała pracy.Ja miałem długi na wet nie miałem na jedzenie postanowiłem że wracam do swojej rodzinnej miejscowości na jakiś czas żeby się odbudować i do nie wrócę chciała że bym jeszcze żebyśmy u jej mamy zamieszkali ale ja nie chciałem bo jak bez kasy u kogoś mieszkać no i z jej mamą ciężko się mieszkało wiec wróciłem byliśmy w związku na odległość cały czas utrzymywałem kontakt SMS Skype dostałem pracę u siebie ale ona powiedziała jeżeli chcesz tam pracować to z nami koniec nie rozumiała mojej trudniej sytuacji finansowej .Rozstaliśmy się powiedziała że nie chce związku na odległość.Później do siebie wróciliśmy poprosiłem ją o szanse pojechałem do niej na urodziny 200km choć byłem bez środków do życia mówiłem jej że nie chcę jej stracić dała mi czas dwa tygodnie powiedziała jak do dwóch tygodni nie przyjadę to koniec z nami.Ja chciałem do nie jechać ale nie miałem na podróż nikt nie miał pożyczyć to powiedziała sprzedaj coś i przyjedz wiec napisałem jej sms nie przyjadę to powiedziała koniec z nami dwa dni późnej zaczęła się spotykać z kolesiem błagałem że by do mnie wróciłem ale pisała do mnie spier odper.odemnie i tskie tkp.cześto się odnosiła wulgarnie zostawiła mnie w takiej sytuacji kiedy mam długi przez ten wyjazd w grudniu ja dla niej z żółciłem pracę a ona mnie zostawiła choć nie ukrywam że siebie też obwiniłam za rozpad związku bardzo ją kocham nie mogę bez niej żyć.Czy mam jeszcze szanse do nie wróć?co robić wiem że ona ma już innego,boli mnie to że dwa dni po rozstaniu zemną miła już innego i powiedziała że już mnie kocha i nie zależy jej nam nie.pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Agnieszka Dalia
|
|
Dołączył: 29 Cze 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Nie 21:20, 06 Lip 2014 Temat postu: |
|
Witam
Z informacji jakie pan przedstawia wynika, ze ma trudnosci z utrzymaniem zwiazku na odleglosc. Sadze, ze to trudne wyzwanie. Jednak nie jest nie mozliwe. Wszystko zalezy od poziomu dojrzalosci emocjonalnej i zaangazowania w zwiazek. Pana dziewczyna nie spelnia podstawowych kryteriow doroslosci. Manipuluje panem, ustawia jak chce, kaprysi, wywiera presje, wprowadza osoby z rodziny w panstwa ustalenia i relacje. To z gory jest skazane na niepowodzenie. Dlaczego pan sie na to godzi i chce budowac zwiazek na nietrwalym fundamencie. Podstawa kazdego zwiazku jest szczerosc i zaufanie. Bez tego nie ma realnej mozliwosci na trwala znajomosc. Prosze przemyslec sobie to co napisalam i poszukac osoby wartej pana uwagi. Pozdrawiam.
Agnieszka Dalia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|