kocham homoseksualistę.

Może najpierw się przedstawię. Mam na imię Monika,mam 17 lat,mój problem polega na tym,że zauroczyłam się w koledze,który jest gejem. Może przedstawię sytuację od początku.
Mianowicie jestem raczej samotnikiem i wielką marzycielką,od 6 lat kocham swojego idola miłością platoniczną. To uczucie przeszkadzało mi zawsze w nawiązywaniu kontaktów z facetami, nigdy nie chciałam mieć żadnego chłopaka prócz tego piosenkarza...aż do czasu,gdy poznałam jego... Moja koleżanka ostatnio "wyrwała" mnie z domu,żebym wyszła do ludzi i poznała nowe osoby. Tak się złożyło,że spotkałam jego.... Nie chcę podawać imienia,oznaczę go literką "X". No więc jak się okazało ja i x mamy wspólne zainteresowania,podobne poglądy,on sam jest sympatyczny,miły,inteligentny,ma dużą wiedzę,można z nim o wszystkim pogadać. Bardzo go polubiłam nie zważywszy nawet na różnicę wieku (ma 14 lat). Spotykamy się coraz częściej,teraz przez cały tydzień z nim wychodziłam,a on sam mówi mi swoje tajemnice. Ostatnio zaczął mi się nawet podobać i szczerze to ... chciałabym z nim być,pisałam mu to nawet nie raz,ale co z tego kiedy on jest gejem.. ? Czuję się okropnie ... pierwszy raz od 6 lat spotykam na swojej drodze osobę,z którą da się pogadać,jest podobna do mnie,wygląd potrafię zaakceptować (nie jest brzydki) no i najważniejsze-mieszka w tej samej miejscowości... On sam powiedział (bo go pytałam),że gdyby nie był homo to miałabym u niego jakieś szanse. No ale jak zwykle mam pecha.... zawsze zakochuje się nierealnie. Proszę was bardzo o pomoc,chcę jakoś o nim zapomnieć (nie urywając przy tym kontaktu z nim) jak najszybciej,dopóki to tylko niewinne zauroczenie .... nie chcę z tym zwlekać,ponieważ nie mam zamiaru cierpieć i kochać nieszczęśliwie 2 osoby.

Jeśli jest gejem, to nic nie poradzisz. Możesz się z nim przyjaźnić, homoseksualiści bardzo lubią towarzystwo kobiet ale tylko jako przyjaciółki.

Ja mam właśnie problem w tym, że zaczeło mi bardziej niż kiedykolwiek zależec na moim przyjacielu geju, z którym spedzam bardzo dużo czasu. Najbardziej dziwne jest to, że mój przyjaciel zdecydowanie wiecej czasu spedza ze mna niż ze swoim partnerem, który jest w efekcie o mnie zazdrosny...wiec chyba z jego strony też musi byc wiecej niz tylko przyjazn...

po pierwsze.on ma 14 lat.i to jest 1 problem bo jest jeszcze dzieckiem bądź co bądź nawet jak by był jakoś wybitnie uzdolniony będzie się jak dziecko zachowywał.a po 2 jest gejem i swojej orientacji nie zmieni tak jak tobie nagle nie zacznie się podobać twoja koleżanka i się w niej nie zakochasz.więc są przed tobą 2 opcje .albo się pogodzisz ze smutną rzeczywistością i znajdziesz sobie za jakiś czas kogoś równie albo bardziej ciekawego i bardziej ,,realnego" dla Ciebie.albo będziesz się przez długo okres czasu oszukiwać że coś z tego może być jeśli poruszysz niebo i ziemię.w 1 i 2 wypadku rozwiązanie według mnie będzie takie samo.radzę ci wybrać opcję nr 1.