Dołączył: 15 Wrz 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią 18:54, 15 Wrz 2017 Temat postu: |
|
Witaj!
Dobrze ze napisales
Po czesci rozumiem co czujesz... w zyciu bywa ciezko, naprawde ciezko jednak sadze ze zawsze istnieje szansa na to, by jeszcze wszystko sie ulozylo
Bolesna przeszlosc dobrze jest zostawic za soba. Wiadomo, wspomnienia i ich gorycz pozostana, ale staraj sie by nie mialy one wplywu na twoje aktualne zycie. To co bylo to bylo, tego sie nie zmieni, mozna tylko dazyc do lepszego jutra i wyciagac wnioski z tego, co kiedys mialo miejsce. Odradzam Ci ucieczki w jakiekolwiek uzywki...zazwyczaj ma to marny koncowy skutek i zmarnowanie cennego czasu na tworzenie nowych, lepszych wspomnien. Jestem w stanie zrozumiec twoje zamkniecie sie na ludzi, jednak pamietaj prosze ze nie kazdy czlowiek bedzie w stosunku do Ciebie taki, jak ten twoj byly przyjaciel. Na swiecie zyje tylu ludzi ze z pewnoscia znajdzie sie ktos kto doceni twoja osobe i okaze sie prawdziwym przyjacielem. Swoja droga jakim trzeba byc by nazywac sie czyims przyjacielem po czym zostawic go z nudow? Istota ludzka nie jest zabawka ktora mozna ot tak zostawic gdy przestanie komus w odpowiadac... w taki przypadku trzeba o tym rozmawiac, byc szczerym, a nie urywac kontakt...ehh... tacy ludzie to nie ludzie lecz wyrzutki spoleczenstwa na ktore nie warto jest tracic czasu... sprobuj otworzyc sie na innych, poznawaj ludzi poniewaz zamkniecie sie na jakiekolwiek znajomosci nie jest moim zdaniem najlepszym rozwiazaniem. Jednak ze szczegolna ostroznoscia wybieraj tych, z ktorymi bedziesz utrzymywal kontakt bys nie zostal ponownie zraniony.
Wystarczy byc ostroznym. Wiem ze w jakims stopniu boisz sie tego, ale uwierz ze takie zaryzykowanie moze okazac sie sukcesem. Zlap kontakt z osobami w ktorych towarzystwie bedziesz czul sie dobrze a zobaczysz ze to bedzie juz klucz do sukcesu jakim jest poukadanie sobie zycia.
Jezeli kontakty z babcia masz dobre to staraj sie je utrzymac, rozmawiaj z nia czesto, bedzie Ci lzej, a jezeli twoj ojciec wciaz pije to moze postaraj sie z nim rowniez porozmawiac? Ludzie czesto popadaja w alkoholizm z powodu wielu problemow z ktorymi sobie nie radza, moze rozmowa w jakis sposob go przyblizy do wyjscia z nalogu? Moze wcale nie chcial bys zostal oddany do domu dziecka ale zwazajac na trudna sytuacje w jakiej sie znajodwal uznal ze tak bedzie dla Ciebie lepiej? Na nic nie nalegam, aczkolwiek przemysl to prosze i podejmij decyzje co z tym zrobisz
Mam nadzieje ze w jakis sposob Ci pomoglam
Post został pochwalony 0 razy
|
|