Po prostu

Hej, zapewne moje problemy przy niektórych wydadzą się śmieszne, bez wartościowe ale ja musze komuś w jakiś to sposób powiedzieć.

Czasami czuję się tak bezwartościowa, że żałuję że żyje. Wszyscy wydają mi się lepsi, mądrzejsi, szczęśliwsi. Przy tym ja czuję się głupia.,wyjątkowo brzydka i gruba. Żywię nienawiść do każdej cześć mnie. I najgorsze jest, że czasami są dobre dni, gdzie wszytko wydaje się okay, gdzie czuje się jakbym była w euforii i takie dni gdzie tylko chcę płakać. W skrajnych przypadkach te dwa stany występują w jednym dniu. Nie wiem co myśleć o sobie, czuje się pusta w środku. Mam wrażenie, że jestem sama na tym świecie.

Dołączył: 25 Mar 2017 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

nie jesteś bezwartościowa, jeśli chcesz pogadać to napisz do mnie na gg 24774638

Musisz znaleźć w sobie siłę by stanąć przed lustrem i powiedzieć głośno, " jestem szczęśliwa" i po prostu się uśmiechnąć, cieszyć się z tego co masz.

Zacznij zmieniać swoje życie, przynajmniej spróbuj to zrobić. Pomyśl jak chciałabyś aby twoje życie wyglądało i jak chciałabyś ty wyglądać... niech to będzie twój cel główny.

Następnie pomyśl co musisz zrobić aby to osiągnąć, co zmienić w swoim życiu, co naprawić, czego się nauczyć aby było wreszcie lepiej.

Zacznij od małych zmian, od małych kroczków... zmień coś w diecie, pójdź na spacer, bądź milsza dla innych. Pomału zmieniaj nawyki, myśl co jeszcze możesz poprawić i zmienić aby było lepiej.

Małymi krokami staraj się docierać do jakiś celów pośrednich (np. stracę 10 kg w pół roku, albo zrobię jakiś kurs który pomoże mi znaleźć pracę).

Ja też muszę przejść długą drogę aby wyjść z bagna ale mam plan i nadziej że dzięki "małym krokom" i pomocy dobrych ludzi mi się uda. Trzymaj się Smile