|
Amnezja
|
|
Dołączył: 08 Wrz 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:27, 08 Wrz 2013 Temat postu: problem dość długo się ciągnie... |
|
Od jakiegoś czasu chcę sobie znaleźć dziewczynę, kiedyś nie mogłem się opędzić od dziewczyn, nie powiem ze moglem miec kazda ale wiem ze wiele dziewczyn moglbym poderwac i sam o tym bylem przekonany, mialem w zyciu 3 dziewczyny i wlasnie niestety to bylo za czasow gimnazjum gdzie bylem jeszcze rozbrykanym pewnym siebie glupkiem który miał niezłe poczucie humoru, niestety w liceum straciłem całkowicie pewność siebie, nie lubiłem przechadzać się korytarzami w szkole bo myślałem, że ludzie dziwnie na mnie patrzą, chciałem poznać jakąś dziewczynę ale żadna nie zwracała na mnie uwagi, pomyślałem po prostu ze jestem brzydki i nikt mnie nie chce, moi znajomi mowia ze jestem ksenofobem, jak jest jakas impreza gdzie są ludzie ktorych nie znam to nie chce na nia isc. Myślę, że to się stało wtedy gdy przyglądałem się od kilku miesięcy pewnej młodszej o rok dziewczynie w szkole która mi się zabójczo podobała, pomyślałem że nie będe pisał do niej przez facebooka bo to wieś i postanowiłem że podejde do niej w szkole i zagadam, moze umowie sie z nia na jakis spacer i w ogole da sie gdzies ja wyciagnac, probolwalem podchodzic z 5 razy w ciagu 2 tygodni bo staralem sie wyczekac dobry moment w koncu odwazylem sie i podszedlem, wszystko fajnie tylko sie na maksa zestresowalem i to bylo po mnie widac, ale wzialem od niej nr telefonu i umowilismy sie na poniedzialek po szkole bo wtedy razem konczymy. Czekajac na ten dzien ciaglem myslalem o tym i czekalem o 15 po szkole na nia i niestety nie doczekalem sie... poszedlem do szkoly ja poszukac, ona stala z kolezankami wiec podszedlem i wtedy jej sie przypomnialo dopiero... wiec wyszla ze mna tylko dlatego zeby nie bylo mi glupio... i to byl ostatni raz kiedy sie spotkalismy po za szkola bo bylo mi tak wstyd, ze sie nawet mna nie zainteresowala ze stalem sie przezroczysty jak sciana... kompletnie zalamka zadna dziewczyna sie nawet na mnie nie zawiesza wzroku, znajomi wszyscy sobie znalezli tylko ja nie moge... nie wiem ile jeszcze mam czekac chocby nawet na jakas znjomosc ktora bym prowadzil konwersacje przed snem albo co kolwiek KU**A, dodam ze mam teraz 20 lat, ostatnio zauwazylem ze nawet na facebooku nie rozmawiam z zadna dziewczyna od dawien dawna, tylko z bliska paczka moich znajomych, żenada nie wiem co z tym zrobić, kiedyś uwielbiałem być w centrum uwagi, dzisiaj cholernie tego nienawidzę, nienawidzę gdy wszyscy sie na mnie patrzą bo myślę wtedy, że myślą na mój temat różne dziwne rzeczy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amnezja dnia Nie 1:37, 08 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nosti
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gostyń
|
Wysłany: Wto 22:06, 10 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Wiem że nie jest ci łatwo to przetrwać ja osobiście mam 14 lat i nigdy nie miałem dziewczyny staram się walczyć o jedną ale ciągle peniam . Musisz się kiedyś przełamać i zagadać do jakiejś myśl co się stanie jak już się z nią umówisz niech to ci doda odwagi abyś mógł to zrobić ! i powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
EmEr
|
|
Dołączył: 03 Sie 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:54, 03 Sie 2016 Temat postu: |
|
Hej. Nie mam komu tego powiedziec, jedna ze znajomych poleciła mi wlasnie to forum. Otóż moj problem polega na nękaniu? Zazdrości? Nie wiem jak to nazwać. Jestem z facetem od dwóch lat, przedemna miał zonę z ktora sie rozwiódł...od czasu rozwodu nie odzywali sie do siebie, jednak gdy ona dowiedziała sie ze jej były maz układa sobie życie na nowo zaczęła pisac, dzwonić, zakłada na fb konta na moje dane wysyła sama do siebie wiadomosci z pogróżkami po czym pisze do mojego faceta ze pisze do niej wiadomosci z pogróżkami, mało tego robi zdjęcie tej rozmowy i mu je przesyła a pózniej usuwa te konto. Dzwoni do mnie z prywatnych numerów i mi grozi. Pisze do niego na mnie ze to ja do niej wydzwaniam i pisze wiadomosci strasząc ja, jednak mi w życiu do głowy by nie przyszło pisac do niej, no bo po co? Nie jestem o nia zazdrosna, tylko laska ewidentnie próbuje nas zniszczyć. Co w tej sytuacji robic?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|