przemiany facetow owieczka-diabel

Jak to jest z facetem poznajemy go jako mila osobe a z czasem oni sie przyzwyczajaja do nas i nie sa juz tacy fajni? czy w kazdym zwiazku obserwujemy ta przemiane? jestem ze swoim facetem prawie poltorej roku i dostrzegam ze dzis nie jest taki jakiego go pokochalam.jestesmy zwiazkiem na odleglosc.przez prawie rok byl bardzo mily czesto ze soba rozmawialismy moglismy ze soba rozmawiac nawet na najbardziej drazniace tematy..a teraz rozmawiamy jak znajomi..przez caly zwiazek mielismy kilka wazniejszych klotni zainicjowane z powodu niego.roznego rodzaju klamstwa.no i od jakis 5 miesiecy sie zmienil stwierdza ze chce oddychac ze ze mna nie moze tak czesto miec kontaktu szkoda mu nawet kasy na glupiego smsa by cos napisac.kiedy puszcze mu strzalke by zadzwonil to dopiero po 3 godzinach oddzwania twierdzac ze ogladal telewizje,byl na silowni robil sobie jedzenie itp ;/ spedzilismy ze soba 5 tygodni w wakacje na pozegnanie powiedzial ze bylo super ze fajnie wiedziec ze potrafimy nie tylko godzinami sie tulic ale i zyc jak prawdziwa rodzina...wtedy w to uwierzylam a teraz jest 4 dni po tych slowach i zastanawiam sie czy to nie byly tylko slowa jestem osoba co potrzebuje wiecej uwagi..wiecej znakow o tym ze sie mysli o mnie..czy zwiazek ze mna ejst naprawde tak meczacy ze on ode mnie ucieka? czy jego wredny charakter moze byc spowodowany tym ze zbytnio mu popuscilam po jego klamstwach?

Jesytem facetem i powiem ci jak to jest.
Zeczywiscie, jak nie widze wyjscia z sytuacji to klamie :/
I wtedy wszystko sie rozpierdziela.