|
Globock
|
|
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:15, 19 Sie 2010 Temat postu: Za dużo by nadać nazwę |
|
Od dwóch lat mieszkam w Szwecji. Mam 14 lat. Rodzice wybrali ten kraj z powodu pracy, klasyk. Niestety nie zaaklimatyzowałem się tu. Mam mało znajomych, a ci z którymi przebywam są fałszywi. Nie mogę się pogodzić z wyprowadzką z Polski. Miewałem już myśli samobójcze, mam problemy z zasypianiem, całe dnie spędzam w domu. Lecz to dopiero początek moich problemów. Od dziecka jestem nieśmiały, po dwóch tygodniach pobytu w starym mieszkaniu wszystko się jeszcze pogorszyło - Widząc jak znajomi, przyjaciele spędzają czas razem/z dziewczynami zacząłem jeszcze bardziej tęsknić za Polską. Również zakochałem się, lecz moje miejsce zamieszkania jest wielkim problemem, a nieśmiałość niszczy wszystkie szanse na choćby znalezienie dziewczyny podczas wakacji. Nigdy nie miałem dziewczyny, nie całowałem się, nigdy się choćby nie przytuliłem do dziewczyny. Gdyby nie przeprowadzka za granicę na pewno było by lepiej, wcześniej nie miałem takich problemów. To lato było najpiękniejszym okresem mojego życia. Niestety rodzice ani myślą o choćby wspieraniu mnie, ciągle tylko mówią że niedługo zapomnę o Polsce i nie będę chciał wracać. Prawdopodobnie spędzę tu jeszcze 5 lat, by pójść w Polsce na studia, lecz dzieciństwo jest jedno, a moi rodzice mi je zabierają, jedyna szansa na powrót jest za dwa lata, gdy skończę podstawówkę, która w Szwecji ma 9 klas, problemem jest niski poziom nauczania w Szwecji, więc po powrocie do Polski mogę mieć problemy z utrzymaniem szybkiego tempa nauki jakie jest w Polskich szkołach. Piszę tą wiadomość by wreszcie to z siebie wyrzucić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
DarkMaster
|
|
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:04, 19 Lis 2010 Temat postu: Re: |
|
Witam Pozwolę sobie jako pierwszy, odpisać na twój post.
Post jest Moją opinią, nie może zastępować rady Psychologa lub psychiatry.
Aklimatyzacja to ciężka rzecz, zwłaszcza w takim wieku. Sądze że jeśli chcesz wrócić za 2 lata, to niestety, ale nie będziesz pełnoletni. Chyba że rodzice sie zgodzą. Pamiętaj - najlepszą bronią jest szczerość, rozmawiaj z nimi otwarcie jak się czujesz, lub udaj sie do psychologa. Jeśli chodzi o nieśmiałość, niech to będzie Twój cel, spróbuj ją zacząć przełamywać. Być może pobyt w obcym kraju, ma za sobą jakiś dalszy cel, może Bóg chce Ci coś przez to przekazać. Lecz napewno w przyszłości, będzie to pozytywne doświadczenie, które pomoże nabrać Ci jakiejś cechy, lub podjąć decyzje.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|