zbyt pewny siebie? charakter?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twój problem Strona Główna -> Wyżalmy się...

BraiT




Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:41, 14 Wrz 2008    Temat postu: zbyt pewny siebie? charakter?
 
Witam
Na początek napiszę że pierwszy raz sięgam do takich środków jak forum o ile można nazwać to środkiem, stad tez może wynikać brak zwięzłości w temacie itp z góry przepraszam. Przechodząc do sedna w środku mnie dzieje się coś cho...e dziwnego, mam 20 lat, a w głowie ciągle jakieś myśli o tym jaki jestem, mieszkam na typowym polskim blokowisku, w życiu miałem zatargi z prawem, nałogowo pale ganje, z tego co ostatnio zauważyłem totalnie się zmieniłem ni stad ni zowąd, ciągle chce kogoś poczuć, szczególnie moją mamę, nie mam chyba do niej szacunku, śmiało przy niej klnę i wymawiam dziwne słowa skierowane w jej stronę, co gorsza mam o tyle dziwny charakter że krzywdzę ludzi mi bliskich i to właśnie skłoniło mnie to odwiedzin tego forum, chodzi o to iż chyba teraz już mogę napisać iż miałem koleżankę, która swojego czasu bardzo mi pomagała gdy miałem zatarg z prawem i wszyscy się ode mnie odwrócili zostali tylko najbliżsi garstka osób z którymi się wychowałem chociaż i oni z czasem okazują się być fałszywi, ostatnio powiedziałem tej koleżance że nigdy nie będę totalnie sam ponieważ zawsze znajdą się ludzie słabi i głupi jak ona, których swoją osobą i perswazją będzie można przyciągnąć do siebie i tym sposobem nie będę sam. Ogółem nie wiem dlaczego ale czuje że jestem zbyt pewny siebie, nie potrafię przytoczyć teraz więcej przykładów ale czasami sam się łapię za słowo i myślę sobie "k... przecież może być inaczej, kosa na kamień w końcu trafi", co więcej odnośnie ranienia bliskich ranie moją dziewczynę, niebawem rozjeżdżamy się na studia, na dwa różne końce Polski, ona bardzo to przezywa często słyszę przez telefon w nocy jak płacze gdy o tym myśli, zaś ja z początku cieszyłem się, wolność i tym podobne sprawy, teraz ciągle jej powtarzam jej że będzie dobrze że rzadziej będziemy się widywać ale nadal będziemy chociaż coś we mnie mówi mi żebym się cieszył, tak samo z koleżanka do której wypowiedziałem wyżej przytoczony tekst, także jakiś pier... głos 9zeby to nie brzmiało dziwnie) podpowiada "wal to, olej to", zasiadając do napisania tego tekstu miałem w głowie sajgon myśli, które chciałem tu przelać teraz wszystko wymknęło mi z głowy i nie wiem co więcej powiedzieć, nie potrafię ubrać w słowa tego co jest w mojej głowie, to że czasami siadam wpatrzony w jakiś przedmiot i najnormalniej lecą mi łzy, nie wiem dlaczego ale teraz także, tak samo gdy usłyszę jakiś kawałek, przy którym kiedyś świetnie bawiłem się lub spędzałem chwilę z jakąś osobą której nie ma przy mnie płaczę, czy wy wszyscy tak macie ? Lub gdy częste De Ja Vu, wierzcie lub nie sam nie wiem dlaczego czasami na dwa lata lub rok wstecz śni mi się coś co się wydarzy wiem brzmi to jak z książki lub filmu, ale cholera tak mam! zapach, ludzie, miejsce wszystko tak samo jak w śnie, przeraża mnie to wszystko, i czasami chowam twarz w dłoniach i myślę lecz zawsze nadaremne ponieważ po 2 min nie wiem co robię i po co. Mam mieszane uczucia co do wyjazdu na studia, będąc tutaj z kimś mogę pogadać tam ... za nim kogoś poznam komu mógłbym się wyżalić minie kolejne 20 lat z racji tego że nie jestem osobą która lubi i chce się zwierzać, i znowu nie wiem co miałem napisać i po co tu jestem , dlatego urwę ten temat może dokończę gdy znowu coś błyśnie mi w głowie... sorry za tekst bez sensu,


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BraiT dnia Nie 1:45, 14 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zmienna
Bywalec



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:08, 15 Wrz 2008    Temat postu:
 
Nie potrafisz nazwać tego, co się z Toba dzieje, więc nic dziwnego, ze to co napisaleś nie jest zbyt skladne;)
Ranisz innych... zastanawiałeś się kiedykolwiek dlaczego?
Może boisz się tego, że oni Ciebie kochają i są przy Tobie, więc lepiej żeby w ogóle ich nie bylo? Żeby potem nie cierpieć gdy ich zabraknie?
(Boisz się tego przywiązania.)
Z jednej strony nie chcesz ich ranić, a z drugiej nie potrafisz inaczej.
Nie ma jakiejs 'zlotej rady', a pewnie czegoś takiego się spodziewaleś... tak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

xnoangelax




Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:11, 30 Gru 2008    Temat postu:
 
Moim marzeniem jest , miec pewny charakter. Ja znowu zbyt wrazliwa jestem .. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twój problem Strona Główna -> Wyżalmy się...
Strona 1 z 1

Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin