Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:42, 26 Lis 2012 Temat postu: Życie po trudnym związku |
|
Witam.
Zwracam się do Was z nadzieją, że znajdzie się ktoś kto mnie zrozumie, być może ktoś miał podobny problem.
Byłam z facetem 3 lata. Początkowo wszystko było pięknie. Szczęście, sielanka. Po roku zaszłam w ciążę i wszystko zaczęlo sie sypac. Alkohol, klotnie, zaczelam sie wykanczac psychiicznie. Kiedy urodzilo sie dziecko, bylo jeszcze gorzej. Zaczelam sie zalamywac, nie dbac o siebie, mimo ze wczesniej bylam atrakcyjna kobieta, zaczelam wygladac tragicznie. Odeszlam. Lecz ciagle mialam nadzieje na jego zmiane, na powrot. On chcial wrocic, mowil ze kocha mnie i naszego synka. Ale ciagle pil.
Teraz ma on cos w rodzaju aresztu domoego,( takie cos na nodze, nie wiem jak to sie nazywa). Ma inna kobiete. Oczywiscie tez nie pije bo nie moze przez ten areszt. Probuje mnie upokorzyc, twierdzi ze tamta jest lepsza, ze przez nia przestal pic, ze ona ma swoj dom i beda mieszkac tam razem, mimo ze znaja sie kilka tygodni.
Ja sie zalamalam. Czasami nie mam sily wstac z lozka. Boje sie ze tego nie przezyje. Nie potrafie sie z tego podniesc. Czuje ze to wszystko przez to co przezylam przez ostatnie 3 lata i przez to jak zostalam upokorzona teraz....
Jesli jest tu ktos zyczliwy, moze ktos mial podobny problem, niech sie odezwie.Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|