|
kamil15100
|
|
Dołączył: 16 Lip 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:19, 16 Lip 2012 Temat postu: Towarzyska dziewczyna |
|
Mój problem jest związany z zazdrością o moją dziewczyne i jej zachowanie. Zawsze wywierała na mnie presje, że ciągle musze miec dla niej czas. NIe widzielismy sie 2 dni, a ona twierdzila ze mi na niej nie zalezy bo wole sobie odpoczac po pracy niz sie z nią spotkac. Pracuje ciezko na wsi i musze wstawać wczesnie czesto a ona nie ma zadnych obowiązków. Wkurza mnie to ze ma tyle czasu i sobie pisze z jakimis gościami smsy. Co i tak moim zdaniem do niczego nie prowadzi jak chce ze mną wiazać przyszłość. Jestem zazdrosny bo mnie sama na to nakreca. żartuje ciągle głupio i wychwala tych swoich znajomych, że czuje sie zagrozony i gorszy. Najgorsze jest to że ma tkiego przyjaciela płci męskiej. To jest normalne i uwazam ze ma jak kazdy do tego prawo. Ale uwazem ze jej przyjaciel chce mnie oddalic od niej. Raz chciałem spedzic niedziele z kolegami ale ona by sie nudzila no to umówiła sie z nim ze pojadą do kumpla na działke. Widziała tego jego kumpla 2 raz i juz oznajmiła mi, że chce go lepiej poznać. Mozliwe, że pójdzie z nim na wesele bo nie mam z kim iść. A przyjaciel ją do tego namawia zeby z jego kolega poszła. Czy to normalne, że nie chce tolerować tego, że jak mamnie to chce zawierac nowe znajomosci. Niech sie spotyka z kolegami których juz zna ale nie poznaje nowych. I jakim prawem gościu ktory ja 2 raz widzi na wesele chca ja wziac jako osobe do towarzystwa. Ona mu daje nadzieje, że moze pojdzie z nim. Tak to do tej pory byłem tylko jak i ze nie mam czasu a teraz juz mi mowi ze do czasu wesela lepiej pozna tego goscia ze juz sobie z przyjacielem i tym kolesiem umowili na jakies spotkania przy grilu. mam do niej o to pretensje, ze chce zawierac nowe znajomosci bedac ze mna i nie czuje nic w tym złego. I mowi, że gościu może bedzie kiedys jej przyjacielem a kocha mnie. Ale mnie wkurza ta fascynacja. Czy moje pretensje są uzasadnione ? Co zrobic z taką dziewczyną ? Ona sie cieszy a ja cierpie. Ciekawe czy jaky moja przyjaciólka poznała mnie z jej jaką kolezanka i bym robił to co ona to by ją szlak nie trafiał. Co o tym wszystkim myslicie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia93
|
|
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 22:06, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
Sprobuj porozmawiac z nia na spokojnie, powiedz jej to wszystko co lezy ci na sercu, w zwiazku to jest wazne zeby mowic sobie o swoich odczuciach, rozmowa powinna pomoc, powiedz co ci nie pasuje w jej zachowaniu i jesli jej na tobie zalezy postaw jej warunki by zmienila niektore rzeczy w sobie, tak mysle.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
micamc
|
|
Dołączył: 21 Sie 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pod Warszawą
|
Wysłany: Wto 18:19, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
A jeśli rozmawiałeś z nią o tym to jak tłumaczy się ze spotkań ze znajomymi? Musisz po pierwsze wydobyć z niej czy zależy jej na związku z Tobą. Jeśli nie to prędzej czy później wszystko się posypie, musisz myśleć przyszłościowo. Skoro teraz Cię to drażni to co będzie np. za kilka lat, skoro ona stawia Ci pewne wymagania, Ty również masz potrzebę stawiania jej wymagań, w jedną stronę się nie da, przynajmniej w zdrowym, nietoksycznym związku.
Pozdrawiam i życzę żebyście razem z tym sobie poradzili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|