Trudne Sprawy

Witam. Mam pewien problem. otóż od marca br. utrzymuje kontakt z pewną dziewczyną w maju zaczęliśmy się spotykać po czym po miesiącu powiedziała mi ze nie jest gotowa na związek (2 poprzednie zdrada i nałogi) Po tym spotkaniu odpuściłem sobie. po jakimś miesiącu zadzwoniła, spotkaliśmy się i znów przestałem się odzywać. Chciałem po prostu zachować do niej odpowiedni dystans aby się zbytnio z tym nie męczyć. w sierpniu pojechałem na wakacje tam napisała ze chce się spotkać po powrocie znów się spotkaliśmy jakieś 2 razy i znów z 3 tyg przerwy (zaznaczam że to ona pierwsza pisze etc) niestety nie możemy się spotykać codziennie ani zbyt często ponieważ oboje pracujemy i dodatkowo nie mieszkamy w tej samej miejscowości. 2 tyg temu napisała SMSa że stęskniła się za mną wiec zaproponowałem spotkanie. spotkanie jak każde inne zaliczam do udanych. nie nudzimy się rozmawiamy na rożne tematy śmiejemy się włóczymy etc. jak już wcześniej pisałem w maju gdy się spotykaliśmy to byliśmy blisko siebie.. jednak na następnych spotkaniach już nie prócz ostatniego, zbliżyła się do mnie przytuliła i na koniec spotkania również przytuliła i tak jakby nie chciała odchodzić. Teraz moje pytanie do was kobitki czego ona ode mnie oczekuje.. czy nie wrzuciła mnie do strefy przyjaźni? wiem ze najprościej było by się zapytać wprost ale po 1 odrzuceniu brakuje mi jeszcze odwagi na ponowną próbę. proszę o normalne odpowiedz za które z góry dziękuje Pozdrawiam. W razie jakichkolwiek pytań pytać prosto z mostu